Po ogromnym sukcesie Hamiltona strategia jego dziewczyny, Nicole Scherzinger, nagle uległa zmianie. Piosenkarka przestała mówić o robieniu kariery, a zaczęła zapewniać media, iż Lewis jest jej jedynym celem w życiu. Gwiazda sprzedała nawet własne mieszkanie i wprowadziła się do apartamentu sportowca.
Nic dziwnego, że Nicole postanowiła postawić na pewne życie u boku szalenie bogatego Hamiltona. Solowa kariera Scherzinger sięgnęła dna, a ta związana z Pussycat Dolls bardzo szybko tam zmierza. W ostatnim wywiadzie stwierdziła, że nadszedł czas na to, by zajść w ciążę i twierdzi, że jej młodszy partner też jest na to gotowy.
To najlepszy czas w moim życiu. Właśnie świętowałam trzydzieste urodziny. Boję się, że zegar zacznie za chwilę tykać. Dlatego postanowiłam urodzić dziecko. Lewisowi pomysł też przypadł do gustu. Jeśli się nam nie ułoży, najwyżej wychowam je sama.
Piosenkarka zapowiedziała, że swojemu dziecku będzie śpiewać wszystkie hity swojego zespołu. Żal nam dzieciaka, który zamiast kołysanki usłyszy kawałki o seksie.