Natasza Urbańska przebywa po porodzie w prywatnej warszawskiej klinice. Dodajmy że dość drogiej. Pobyt w niej będzie ją kosztował 6 tysięcy złotych. Musi szybko dochodzić do siebie, bo już za 2 tygodnie ma zaplanowany przez Janusza występ na biletowanej imprezie sylwestrowej.
Udało nam się dowiedzieć, jak Natasza planuje nazwać swoje pierwsze dziecko. Nasz informator donosi, że ostatecznie zdecydowała się na imię... Kalina. To chyba lepiej niż "Teona" - wcześniejszy pomysł, który wybili jej z głowy rodzice. I może nie tylko oni - na miejscu Urbańskiej po przeczytaniu**tysiąca takich komentarzy**przy artykule, też zastanowilibyśmy się raz jeszcze.
Jeżeli wiecie coś więcej o kondycji Nataszy i jej planach, piszcie na donosy@pudelek.pl.