Związek Ariany Grande z Petem Davidsonem od początku nosił znamiona bardziej płomiennego romansu niż stabilnej relacji. Para zaręczyła się po zaledwie kilkunastu dniach bliższej znajomości, a komik zdecydował się natatuaż upamiętniający śliczną piosenkarkę.
Niestety ani kosztowny pierścionek, ani malunek na skórze Pete'a nie zagwarantowały narzeczeństwu długotrwałości. Po tym, jak 25-latek w kontrowersyjny sposób odniósł się do zamachu w Manchesterze krzywdząc część rodzin ofiar, Ariana - choć próbowała bronić chłopaka - powoli się od niego oddalała. Ostatecznie związek rozpadł się, a Grande coraz częściej wspomina nieżyjącego ukochanego, Maca Millera.
Tymczasem Pete nie próżnuje. Komik spotyka się ze starszą o 20 lat Kate Beckinsale, a fotoreporterom udało się uwiecznić scenę potwierdzającą namiętność celebrytów.
Para wybrała się na mecz hokejowy. Na trybunach czule się obejmowali i całowali z pasją, nie mając nic przeciwko fotografującym ich paparazzi. Tym samym oficjalnie potwierdzili związek. Pasują do siebie?