_
_
Taniec z Gwiazdami można uznać za telewizyjny fenomen. W Polsce emitowana jest już 22. (!) edycja show, która jest jednocześnie dziewiątą na antenie Polsatu. Choć w tanecznych zmaganiach od dawna próżno szukać prawdziwych gwiazd, program i tak cieszy się ogromną popularnością.
Najnowsza edycja budzi zainteresowanie głównie ze względu na udział Justyny Żyły, byłej żony popularnego skoczka, która od wielu miesięcy robi wszystko, aby zostać celebrytką. Zaczynała od nieśmiałego pozowania na ściankach, potem pokazała nagie ciało w Playboyu, następnie dostała własny program, w którym "pierze brudy do czysta" oraz założyła vloga o gotowaniu. Ostatnio z kolei pochwaliła się, że będzie twarzą kampanii "Szczęśliwa mama".
Choć można by pomyśleć, że Justyna jest wszechstronnie uzdolniona, efekty jej pracy póki co rozczarowują. W pierwszym odcinku Tańca z Gwiazdami pokazała, że ledwo jest w stanie opanować podstawowe kroki. Braku koordynacji ruchowej i poczucia rytmu nie mogła wybaczyć jej Iwona Pavlović, która dosłownie zrównała ją z ziemią i dała jej... najniższą notę w historii programu.
Fatalny występ Żyły przełożył się jednak na bardzo dobre wyniki oglądalności. Polsat chwali się bowiem, że program obejrzało ponad trzy miliony widzów.
Studio rozgrzane do czerwoności i dwanaście gwiazd, które pierwszy raz tańczyły przed wypełnioną po brzegi publicznością i ponad trzema milionami widzów przed telewizorami! To oznacza, że podczas premierowego odcinka wiosennej edycji Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami Polsat był liderem w grupie 4+. Dzięki ogromnemu audytorium show, stacja odnotowała wysokie udziały 20,6% w grupie 4+ i 15,9% w grupie 16-49 - cieszą się przedstawiciele stacji.
Jednocześnie Polsat dyplomatycznie tłumaczy się z zachowania Pavlović.
Były owacje na stojąco, wzruszenie, pełne uznania słowa od jurorów, ale także ostra krytyka. I właśnie za te wszystkie emocje kochamy Dancing With The Stars. Taniec z Gwiazdami - przekonują producenci.
Oprócz byłej żony skoczka uwagę widzów ma przyciągnąć m.in. niewidoma biegaczka, Joanna Mazur, blogerka Macademian Girl, żona Michała Wiśniewskiego, Dominika Tajner i gwiazda tenisa, Agnieszka Radwańska. Wygląda jednak na to, że to występy Żyły będą gromadzić przed telewizorami największą publiczność, z czego Polsat wyraźnie zdaje sobie sprawę, podgrzewając atmosferę.
W najbliższy piątek z show pożegnają się aż dwie pary. Czy Joasia nadal będzie faworytką? A może Justyna pokaże jurorom, jak bardzo się mylili i tym razem zachwyci wszystkich? - zastanawia się nadawca.
Będziecie śledzić postępy Justyny?