Choć Taylor Swift od lat uchodzi za idolkę nastolatek w tym roku skończy 30 lat. Z tej okazji amerykańska gwiazda zagościła na okładkach amerykańskiej i brytyjskiej edycji magazynu Elle.
W amerykańskim wydaniu prócz efektownej sesji Taylor dzieli się "trzydziestoma rzeczami, których nauczyła się przed trzydziestką".
Taylor opowiedziała między innymi o chorobie swoich rodziców, walce ze stalkerami (jeden z mężczyzn włamał się do jej apartamentu i spał w jej łóżku, inny groził jej w listach gwałtem), strachu przed zamachem po wydarzeniach w Manchesterze, czy też swojej niespodziewanej politycznej aktywności.
Jednak to wątek nawiązujący do Kim Kardashian zwrócił uwagę anglojęzycznych brukowców.
Przypomnijmy historię jednej z najbardziej medialnych kłótni gwiazd w dziejach amerykańskiego show biznesu:
Kanye rapuje o Taylor: "Dzięki mnie TA DZIKA jest sławna!"
Taylor Swift pozwie Kardashian i Westa? Kim twierdzi, że zgodziła się na nazwanie jej "dziwą"...
"Taylor jest ŻĄDNĄ ZEMSTY MANIPULANTKĄ. Dopadnie każdego, kto ośmieli się jej postawić"
Taylor Swift mści się na Kanye w nowej piosence? "STARA TAYLOR UMARŁA"
W 27. punkcie swojego wywodu Taylor powróciła do najboleśniejszego momentu swojej kariery.
Kilka lat temu ktoś rozpoczął internetową kampanię nienawiści nazywając mnie wężem. Fakt, że tak wielu ludzi stało się częścią tego, sprawił że czułam się przygnębiona jak nigdy wcześniej w życiu. Ale ciężko mi było się nie śmiać za każdym razem kiedy moja 19-metrowanadmuchiwana kobra Karyn pojawiała się na scenie przed 60 tysięczną wrzeszczącą widownią. To odpowiedź na pełne nienawiści komentarze na Instagramie.
_Byłoby miło, gdybyśmy dostawali przeprosiny od ludzi, którzy nas dręczyli, ale może wszystko co dostanę to satysfakcja płynąca ze świadomości, że przetrwałam to i mimo tego dobrze sobie radzę._
Myślicie, że Taylor doczeka się przeprosin od Kim, czy jako dojrzała 30-letnie kobieta powinna przestać rozpamiętywać to przykre wydarzenie?