Prócz spędzania godzin nad swoją trwałą Bill Kaulitz ma także dwa inne hobby. W wywiadzie dla niemieckiego Bravo lider Tokio Hotel wyznał, że kolekcjonuje tatuaże i... kapelusze.
Co roku Kaulitz dodaje kolejny rysunek do swojej kolekcji. Ponoć wszystkie mają dla niego "głębokie, osobiste znaczenie". Warto zauważyć, że z czasem robią się coraz większe. Zaczęło się od małego znaczka na karku, a skończyło na napisie pokrywającym cały lewy bok. Jeśli tak dalej pójdzie, następne będą całe plecy.
Korzystając z okazji, Bill pochwalił się w wywiadzie, że na swój najnowszy tatuaż (napis układający się w wielką literę "B"), wydał 800 euro.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.