Anna Popek w trakcie swojej trwającej już ponad 20 lat kariery telewizyjnej dała się poznać jako atrakcyjna kobieta, która nie zawsze podejmuje dobre decyzje. Rodowita bytomianka w ostatnich latach wyrosła na zwolenniczkę autopromocji w tabloidach i miłośniczkę chałtur niskich lotow. Wystarczy przypomnieć jej szpitalną sesję, w trakcie której pokazała fotografom bose stopy, oraz opłaconą konferencję, na której jadła z jednej miseczki z Julią Wróblewską.
Zobacz też: Najbardziej żenujące momenty Anny Popek: wywiad o Magiku, zdjęcia z Kurskim, sesja w szpitalu...
Choć jej PR kuleje, 50-letnia Popek nadal cieszy się zainteresowaniem mediów ze względu na swoją młodzieńczą aparycję. W zeszłym roku postanowiła nawet ją spieniężyć, pisząc książkę pod wymownym tytułem Piękna 50-tka. Na premierze poradnika, która strategicznie odbyła się przed Bożym Narodzeniem, stanęła na wysokości zadania i pochwaliła się umiejętnościami z zakresu tańca, śpiewania i popijania szampana.
Jako stałej bywalczyni ścianek, prezenterki w poniedziałek nie mogło zabraknąć na warszawskiej premierze filmu Kurier. Popek tym razem dała z siebie wszystko i do zdjęć pozowała w długiej, cekinowej sukni o zakładkowym fasonie, która skutecznie wyeksponowała jej dekolt. Całość uzupełniała czarna, wieczorowa torebka, biały manicure i potargana fryzura.
Zobaczcie autorkę książki Piękna 50-tka na ściance. Robi wrażenie?
