Jak na 33-latkę, Keira Knightley może pochwalić się bardzo imponującym dorobkiem. Brytyjka na ekranie zadebiutowała w wieku 10 lat, wcielając się w drobną rolę w thrillerze Niewinne kłamstwa. Przełom w jej karierze nadszedł wraz z komedią Podkręć jak Beckham, która zdobyła dobre recenzje i otworzyła jej drzwi do kariery z prawdziwego zdarzenia. W kolejnych latach aktorka zagrała w ponad 30 produkcjach, za które była dwukrotnie nominowana do Oscara.
Gwiazda w ostatnich latach częściowo wycofała się z aktorstwa, skupiając się na życiu rodzinnym. Na początku 2011 roku związała się ze znanym z zespołu Klaxons Jamesem Rightonem, z którym dwa lata później wzięła ślub. Para w 2015 roku doczekała się córeczki, co aktorkę skłoniło do zafundowania sobie urlopu macierzyńskiego i wycofania się z hollywoodzkiego "wyścigu szczurów".
Knightley od czasu porodu zagrała w zaledwie czterech filmach, ale w tym roku powraca za sprawą głównej roli w dramacie wojennym W domu innego. Amerykańsko-brytyjską produkcję promowała już w lutym na premierze w Londynie, a we wtorek postanowiła opowiedzieć o niej w nowojorskim studio Build. W drodze na wywiad zaprezentowała się w oryginalnej, jak na nią, stylizacji. Knightley, która od lat pełni rolę "ambasadorki" Chanel, tym razem postawiła na ubrania z nowej kolekcji marki Hiraeth, założonej przez Rooney Marę. Na sukienkę z koronkowym wykończeniem narzuciła obszerne, ekologiczne futro w cętki, całość uzupełniając wieczorowymi sandałkami. Uwagę zwracał makijaż z intensywną czerwienią na ustach oraz naturalna fryzura z przedziałkiem na środku.
Zobaczcie Knightley w Nowym Jorku. Wyglądała korzystnie?