Fenomen programu _**Sanatorium Miłości**_ może być dla niektórych zaskakujący, jednak perypetie starszych osób, między którymi rodzą się głębsze uczucia, okazały się prawdziwym hitem wiosennej ramówki TVP. Tym samym Telewizja Polska udowodniła, że widzowie chcą oglądać naturalnych, zwykłych ludzi, którzy skutecznie przyciągnęli dużo większą widownię niż etatowi celebryci.
W programie od początku nie brakowało wzruszeń i prawdziwych, szczerych emocji, których dostarczyły między innymi osobiste wyznania Ryszarda czy zabawne wypowiedzi Niny. Wiele emocji wzbudziła również śmierć Cezarego Mocka, jednego z najbarwniejszych uczestników show, którego czule wspominała prowadząca, Marta Manowska.
Po tylu ciekawych wątkach i wielu tygodniach miłosnych podbojów bezpiecznie jest chyba powiedzieć, że promowanie nowego formatu okazało się dla Telewizji Polskiej dużym sukcesem. Oglądalność pierwszego sezonu Sanatorium Miłości okazała się najwyraźniej na tyle zadowalająca, że TVP zdecydowało się skorzystać z dobrej passy i wyprodukować kolejny, drugi sezon show. Do 2. edycji Sanatorium Miłości powoli organizowane są już pierwsze castingi, jednak nagrania odbędą się dopiero przyszłą zimą.
Przerwa w emisji Sanatorium Miłości nie oznacza jednak, że Telewizja Polska będzie mieć problem ze skompletowaniem obsady, a jest ona wynikiem okresu oczekiwania - innymi słowy TVP chce dać ludziom stęsknić się za formatem, zanim ten ponownie trafi na ekrany naszych telewizorów. W jesiennej ramówce program zastąpi inny popularny format, _**Rolnik szuka żony**_, który również kolejny raz poprowadzi znana już widzom Marta Manowska.
Zmagania emerytów walczących o miłość będziemy mogli zobaczyć natomiast prawdopodobnie na wiosnę 2020 roku. Będziecie oglądać kolejną edycję Sanatorium Miłości?