Mimo że od głośnej afery z awanturą domową, która miała się wydarzyć na schodach domu Daniela M. upłynęło już sporo czasu, 29-latkowi ciągle udaje się podtrzymać zainteresowanie mediów i internautów, głównie za sprawą pogrążających go zachowań i wypowiedzi w mediach społecznościowych. Daniel ewidentnie też zasmakował w życiu "influencera" i zaczął pokazywać na Instagramie swój "luksusowy" styl życia.
Sytuacja zawodowa syna gwiazdora disco polo jest dosyć enigmatyczna. Jeszcze niedawno Daniel przechwalał się, że żadnej pracy w życiu nie dostał dzięki wpływom ojca.
Prowadzę pub, jestem z wykształcenia oficerem nawigatorem żeglugi wielkiej, prowadzę prywatne biznesy, więc nie wiem, mam iść do pracy...? - zastanawiał się.
Celebryta szybko też zdementował plotki o tym, że rodzice sprzedają prowadzony przez niego lokal w Białymstoku, zapewniając, że dojdzie jedynie do jego przeniesienia do stolicy. Zapytany jednak na Instagramie o pracę migał się odpowiedzi.
Pytacie, czy ja gdzieś pracuję. Można pracować na wiele sposobów. To nie jest ważne, gdzie ja pracuję. Kto chce mi zadać takie pytanie... lepiej to przemilczmy - powiedział.
"Fani" byli również ciekawi, jak wygląda sytuacja rodzinna Daniela. Celebrycie i jego żonie, z którą do niedawna miał konflikt i wyzywał ją od nimfomanek, za co później "częściowo" przeprosił, niedawno urodziła się córka.
Prosicie o zdjęcie dziecka albo z Eweliną, ale to jest raczej mój Instagram i chcę go prowadzić o sobie, a nie o Ewelinie i dziecku. Zostawiamy na razie decyzję, czy Laura będzie się pojawiać na Instagramie, czy nie.
Obserwujecie Daniela M. na Instagramie?