Jessica Simpson wyznała, że cierpi na bezsenność i śpi na podłodze.
Nie mogę spać. Kończy się to tak, że leżę na podłodze i czekam aż zasnę. Zaczynam myśleć o tym co chciałabym żeby mi się przyśniło - powiedziała w programie Jaya Leno.
To nie pierwsze doniesienia sugerujące, że coś jest nie tak z piosenkarką. Już wcześniej pojawiały się plotki, że jest ona bardzo zestresowana i nie radzi sobie z ostatnimi sukcesami swojej rodzonej siostry (zobacz: Depresja Jessiki Simpson)
.
To jednak nie jedyne przypadłości Jessiki. Jak wyznała:
Jestem teraz dosyć zdesperowana seksualnie. Wyobrażam więc sobie coś miłego przed snem. Tylko w ten sposób mogę spędzić udaną noc.
Wyznać coś takiego w telewizji - to naprawdę desperacja.