Julia Wieniawa, mimo rozstania z Antkiem Królikowskim, z pewnością może rozpatrywać minione miesiące w kategorii sukcesu. Młoda aktorko-celebrytka jest jedną z najlepiej opłacanych w branży, a oprócz kontraktów reklamowych może liczyć także na role w filmach najgłośniejszego obecnie reżysera, Patryka Vegi. Oczywiście poziom artystyczny kolejnych dzieł Patryka pozostawia wiele do życzenia, ale z drugiej strony pieniądze zawsze cieszą tak samo...
Nic więc dziwnego, że spracowana influencerka w końcu wyjechała na wakacje. Wieniawa wybrała się na Cape Verde, Wyspy Zielonego Przylądka, skąd już pierwszego dnia zapowiedziała, że "będzie leżeć, leżeć i jeszcze raz leżeć". Widać, że dotrzymuje słowa, urozmaicając leżenie pozowaniem w piasku.
Właśnie za ostatnie zdjęcia na plaży mocno oberwało się Julce. Wieniawa wrzuciła w sobotę serię fotografii, na których wygrzewa się w różowym dwuczęściowym kostiumie. Majtki "zdobi" napis "Love to be wet", nawiązujący zapewne do kąpieli w oceanie. Wieniawa pochwaliła się także opiaszczoną pupą, co wzbudziło w obserwatorach różne uczucia. Większość była zachwycona fotografiami o obscenicznym nacechowaniu, zamieszczając pod nimi komentarze pełne komplementów o niskim poziomie. Niektórzy złośliwie zauważali, że Wieniawie przydałyby się ćwiczenia na pośladki.
Nie brakowało jednak internautów rozczarowanych zdjęciami Wieniawy:
To zdjęcie to jakaś żenada. Po co ci majtki, jak i tak widać całą d... -* napisał jeden z użytkowników Instagrama. *_Kurczę, mieszane uczucia mam, ale chyba trochę żenua... szczególnie ten slogan na gaciach._
Zobaczcie, jak Julka spędza wakacje w piachu. Zapomniała już, o czym mówiła dwa miesiące temu?