W trakcie finałowego odcinka You Can Dance Kinga Rusin wystąpiła w sukience, która do złudzenia przypominała ulubiony ciuch Paris Hilton. Dziedziczka już kilkakrotnie pokazywała się ubrana w tęczową mini, z bardzo charakterystycznym wzorem. Kinga włożyła na siebie sukienkę z prawie identycznego materiału. Od oryginału różniła się tylko krojem. To chyba zamierzony efekt. A może żarcik stylisty?
(Pozdrawiamy spostrzegawczą czytelniczkę :) Nasz adres: donosy@pudelek.pl.)
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.