Latem zeszłego roku wybuchł skandal z udziałem znanego rapera – Akona. Podczas jednego ze swoich koncertów muzyk zaprosił na scenę fankę. Na oczach całej widowni kleił się do niej i wykonywał ruchy symulujące kopulację. Parę dni po występie okazało się, że dziewczyna miała tylko 14 lat! Poinformowany o tym Akon z uśmiechem na ustach stwierdził, że jak na swój wiek, "była nieźle zbudowana".
Najwyraźniej facetów traktuje zupełnie inaczej. Zaledwie kilka tygodni później, również w trakcie występu, zepchnął 16-latka ze sceny. Nastoletni fan Akona rzucił na podium przeznaczoną dla idola maskotkę. Zirytowany tym piosenkarz kazał siłą wciągnąć dzieciaka na scenę, po czym bez ogródek zrzucił go w nic niespodziewający się tłum. Chłopak skończył w szpitalu ze złamanym żebrem i wstrząśnieniem mózgu. Sprawa natychmiast trafiła do sądu.
Z kobietami się kopuluje, a mężczyzn bije – powiedział w trakcie rozprawy Akon.
Rodzina chłopaka domagała się milionowego odszkodowania. Sąd, niestety, skazał piosenkarza jedynie na 65 godzin prac społecznych i grzywnę w wysokości… 250 dolarów!