Jeszcze do niedawna Julia Wieniawa i Antek Królikowski tworzyli jedną z bardziej medialnych par polskiego show biznesu. Niestety różnica wieku i niepochamowane ambicje celebrytki w końcu dały się we znaki ich związkowi. W rezultacie pod koniec minionego roku doszło do rozstania tej dwójki. Początkowo zarówno Julka, jak i Antek starali się dojrzale podchodzić do rozstania. 30-latek upublicznił nawet osobisty film, w którym podziękował byłej dziewczynie za spędzony wspólnie czas, a 20-latka udzieliła wywiadu, w którym wyznała, że Królikowski był jej pierwszą miłością i zapewniła, że wciąż się przyjaźnią. Byli partnerzy świeżo po rozstaniu potrafili też flirtować za pośrednictwem Instagrama, co wówczas bardzo podobało się ich fanom, którzy gratulowali im dystansu.
Do niedawna wszystko wydawało się być jak najbardziej w porządku, a ani po Antku, ani po Julce nie było widać negatywnych emocji związanych z rozstaniem. Jednak od jakiegoś czasu pojawiają się informacje, jakoby celebrytka randkowała z gitarzystą zespołu Afromental - Baronem, a kilka dni temu oboje publikowali wakacyjne fotografie zrobione w tym samym miejscu, co według internautów świadczy o wspólnie spędzanych wakacjach. Najwyraźniej w związku z napływającymi doniesieniami na temat bliskiej relacji Wieniawy i muzyka, stosunki Julki z byłym chłopakiem znacznie się oziębiły.
Zarówno Julia, jak i jej były chłopak, zdecydowali się na poważny krok i… przestali obserwować się na Instagramie.
Myślicie, że Królikowski bał się, że Julka zacznie tam wrzucać zdjęcia z rzekomą nową miłością?