Natasza Urbańska mogła już dawno zostać jedną z najjaśniej świecących gwiazd show biznesu, niestety z jakiegoś powodu celebrytka nie potrafi przebić się do pierwszej ligi i musi zadowolić się statusem celebrytki oraz naczelnej lwicy salonowej. Żona Janusza Józefowicza dawno zdała sobie sprawę, że już za późno na świetlaną karierę w aktorstwie czy w branży muzycznej, dlatego od kilku lat skupia się głównie na chodzeniu na ścianki i "projektowaniu" ubrań.
Zobacz:Natasza Urbańska żali się, że jej "marka modowa" to KLAPA: "Po trzech latach nie zdążyłam spłacić kredytu"
Natasza Urbańska chce być polską Kim Kardashian?
Mimo niepowodzeń w sferze zawodowej, 41-latka nie poddaje się i dalej chętnie zaszczyca swoją obecnością najróżniejsze eventy. W środę Natasza pojawiła się na prezentacji wiosennej ramówki Onetu w seledynowym garniturze, spod którego wyzierał pasujący stanik. Uwagę zwracały również dodatki, na które zdecydowała się Urbańska: celebrytka dzierżyła w dłoni malutką, białą torebkę, która wyglądała niemal identycznie jak projekt francuskiej marki Jacquemus wart 1800 złotych. Oszczędna gwiazdka czuła się jak ryba w wodzie, gdy pozowała na ściance, "grożąc" fotografom palcem, aby nie przestawali robić jej zdjęć.