Kiedy Antek Królikowski wprowadzał Julię Wieniawę na salony, z pewnością nie przyszło mu przez myśl, że za dwa lata oboje staną się bohaterami jednego z najgłośniejszych rozstań roku. Nie pomogły próby ratowania miłości na wakacjach w Dubaju oraz wspólne instagramowe sesje. Ich relacja przerodziła się w chłodną przyjaźń, a Julia z pewnością na długo zapamięta związek z Antkiem, w trakcie którego zagrała w filmie u Patryka Vegi, wydała teledysk i podpisała liczne kontrakty reklamowe. Nic dziwnego, że w tym roku jej portfel zasili kolejny milion złotych.
Przypomnijmy: Julia Wieniawa zarobi drugi milion? W rok...
Antek obecnie odpoczywa od trwałych relacji z kobietami, a Julia postanowiła nie płakać nad rozlanym mlekiem. Kilka tygodni temu w mediach pojawiły się doniesienia o rzekomym romansie aktorki z Nikodemem Rozbickim. Wygląda jednak na to, że Julia bardziej ceni mężczyzn, którzy będą z nią dzielić muzyczną pasję. Na początku lutego została przyłapana na "pracy nad wspólnymi rzeczami" z Baronem z grupy Afromental, a chwilę później oboje, w tym samym czasie, wybrali się na Wyspy Zielonego Przylądka.
Jak donosi Fakt, "romans" Barona i Wieniawy nabiera rumieńców:
Poznali się przez wspólnych znajomych. Są sobą zauroczeni, ale na razie postanowili nie składać wielkich deklaracji, wciąż się bowiem nawzajem poznają. Ale Julka uwielbia pozytywną energię Barona i kocha spędzać z nim czas. Mają wiele wspólnych pasji i dużo tematów do rozmów.
Myślicie, że dzięki wspólnym projektom i pasjom Wieniawa będzie widywała się z Baronem częściej niż z Antkiem?