Penelope Cruz od niemal 20 lat może pochwalić się międzynarodową rozpoznawalnością, ale nadal jest bardzo związana ze swoją rodzimą Hiszpanią. Gwiazda większość czasu spędza w Madrycie, gdzie osiedliła się razem z mężem i dziećmi, i chętnie zaszczyca swoją obecnością miejscowe gale. Nic dziwnego, że pełni rolę dyżurnej ulubienicy hiszpańskiego Vogue'a, który w tym miesiącu zaszczycił ją wyjątkowym wyróżnieniem i mianował ją nie tylko okładkową gwiazdą, ale też gościnną redaktorką naczelną numeru.
Zobacz też: Penelope Cruz odsłania ciało w nowym "Vogue'u"
Kwietniowy numer hiszpańskiej "biblii mody" promują dwie okładki, którym towarzyszą zupełnie różne sesje. Pierwsza z nich została zrealizowana przez duet Luigi & Iango i przedstawia gwiazdę w stylizacjach inspirowanych bliską jej sercu estetyką Versace. Poza widoczną na okładce, "agrafkową" sukienką spod igły Donatelli, uwagę zwracają seksowne propozycje z nowych kolekcji Ermanno Scervino i Chanel.
Druga sesja wyróżnia się filmowymi kadrami i szykownymi stylizacjami w stylu retro. Za obiektywem tym razem stanął legendarny Peter Lindbergh, który uchwycił gwiazdę na terenie luksusowej posiadłości i z dalmatyńczykiem w roli uroczego kompana. Na potrzeby zdjęć Cruz wypełniła obowiązki "ambasadorki" Chanel, prezentując się w szeregu kreacji z dawnych kolekcji francuskiego domu mody.
Zobaczcie Cruz w hiszpańskim Vogue'u. Która sesja bardziej Wam się podoba?