Choć Anna Lewandowska już dawno temu mogłaby sobie pozwolić na zwolnienie tempa i przynajmniej na chwilę odpuścić sobie wspinaczkę po kolejnych szczeblach kariery, żona słynnego piłkarza wciąż kuje żelazo póki gorące, sumiennie spełniając obowiązki popularnej trenerki gwiazd. Ambitna 30-latka postanowiła niedawno wziąć przykład ze swojej największej rywalki, Ewy Chodakowskiej, i poprowadzić własny cykl w telewizji śniadaniowej, dzięki czemu może teraz liczyć na dodatkowe zainteresowanie mediów.
Zobacz:Lewandowska dostała własny cykl w "Dzień Dobry TVN"! "Sukcesu nie można zdobyć w pojedynkę"
Lewandowska chwali się wywiadem w niemieckim magazynie i... zachwala inne trenerki: "Każda robi coś ważnego dla społeczeństwa"
W poniedziałek celebrytka pojawiła się na kanapie DDTVN, gdzie opowiedziała Annie Kalczyńskiej i Andrzejowi Sołtysikowi o swoim nowym programie, Sztuki Walki, w którym będzie pokazywać widzom inspirujące historie kobiet z różnych zakątków Polski zmagających się z przeciwnościami losu.
"Sztuki walk" jest to cykl spotkań z kobietami, które pokazują, że grupie są silniejsze, że się inspirują nawzajem, że się motywują - wyjaśniła Lewandowska. Są to kobiety o różnych historiach. Chciałabym w tym cyklu pokazać, że kobiety naprawdę się wspierają, potrafią to robić i że są silniejsze razem. Chciałabym pokazać grupy kobiet z całej Polski, które są bohaterkami, ale o których się głośno nie mówi.
Po wizycie w studiu TVN, "Lewa" została "przyłapana" przez fotografa na ulicy Marszałkowskiej, gdy zmierzała w stronę swojego zaparkowanego nieopodal samochodu. Tego dnia gwiazda postawiła na casualową stylizację, na którą składały się zamszowe botki, szara spódnica, w której Anna wyeksponowała swoje umięśnione nogi, beżowy golf oraz obszerny, brązowy płaszcz. Celebrytka bardzo ucieszyła się na widok paparazzo, o czym świadczyć może szeroki uśmiech na twarzy celebrytki i kilka uroczych minek posłanych w stronę obiektywu aparatu.