Małgorzata Jamroży promująca się pod pseudonimem Margaret nigdy nie ukrywała, że chciałaby zrobić międzynarodową karierę. Od początku nagrywa piosenki po angielsku i współpracuje z zagranicznymi producentami.
Po części udało jej się zrealizować marzenia. Jest na przykład dosyć popularna w Szwecji, którą dwukrotnie chciała reprezentować na Konkursie Piosenki Eurowizji - niestety jak dotąd nie udało jej się wygrać tamtejszych preselekcji.
Przypomnijmy: Margaret ODPADŁA ze szwedzkich preselekcji do Eurowizji!
W najnowszym wywiadzie dla portalu Vajbs.pl Małgosia wyjaśniła, dlaczego woli śpiewać po angielsku.
Ciężej jest chyba napisać dobrą piosenkę po polsku z dobrym tekstem, który nie jest o "dupie Maryni", tylko jest o czymś. Myślę, że to jest trudniejsze, natomiast ja trochę tupię nogą i się złoszczę na to, bo ja czuję się Polką, ale czuję się też Europejką. W sensie bardziej Europejką niż Polką i się złoszczę kiedy my, Polacy jesteśmy tacy zawzięci i nie chcemy się uczyć tego angielskiego - powiedziała.
Małgorzata nie wyklucza, że jako "bardziej Europejka niż Polka" w przyszłym roku także zgłosi się do szwedzkich preselekcji eurowizyjnych.
Nie wiem tego jeszcze. Wiem, że mogłabym i byłaby taka chęć z drugiej strony i może ja też bym chciała, ale nie wiem jeszcze. Wszystko zależy od tego, czy będzie piosenka czy nie - tłumaczy.
Jak można się domyślać, słowa Margaret zostały dostrzeżone zwłaszcza wśród internautów o bardziej konserwatywnych poglądach, którzy poczuli się urażeni jej postawą.
Myślicie, że Jamroży zrobi kiedyś światową karierę?