Kariera Dity von Teese udowadnia, że pasja i konsekwencja wystarczą, by odnieść sukces w show biznesie. Córka ślusarza i manicurzystki miała na koncie kilka fetyszystycznych sesji zdjęciowych, gdy w 1992 roku postanowiła wskrzesić zapomnianą wówczas sztukę burleski. Ryzyko się opłaciło, bo dziś nie tylko uchodzi za symbol seksu, ale też może pochwalić się fortuną szacowaną na 8 milionów dolarów.
Gwieździe w budowaniu własnej marki z pewnością nie przeszkodziło medialne małżeństwo z Marilynem Mansonem. Para przez kilka lat flirtowała na odległość, aż w końcu von Teese niespodziewanie pojawiła się na 32. urodzinach muzyka z butelką absyntu w ręce. Wybór trunku musiał być trafiony, bo pięć lat później w irlandzkim zamku odbył się huczny ślub. Niestety, małżeństwo przetrwało zaledwie rok, bo Manson, delikatnie mówiąc, miał trudności z wytrwaniem w monogamii.
Zobacz też: Dita Von Teese: NAJLEPSZE ZDJĘCIA!
W tym miesiącu 46-latka postanowiła umocnić swój wizerunek gejowskiej "ikony" za pośrednictwem sesji do magazynu Gay Times. Kolaże autorstwa amerykańskiego artysty, Franza Szony'ego, przedstawiają ją w typowej dla niej estetyce "hollywoodzkiego blichtru". Na potrzeby okładkowego ujęcia von Teese zaprezentowała się w sukni od Jean Paula Gaultiera, szpilkach od Christiana Louboutina i blond peruce. Uwagę zwraca też kolaż, na którym pozuje z gigantycznym, środkowym palcem między nogami.
Zobaczcie nową sesję Dity von Teese. Ciekawe zdjęcia?