Kris Jenner wie, że jej córki, tak jak wszystkie "osobowości telewizyjne", mają ograniczony "termin przydatności". Chcąc zapewnić widzom różnorodność, zachęca pociechy do prokreacji i regularnie wprowadza do rodzinnego reality show drugoplanowe postaci, które z czasem same wyrastają na rasowe celebrytki. Wystarczy przypomnieć Scotta Disicka, czyli ojca dzieci Kourtney, i krążącą po jego orbicie Sofię Richie, albo Blac Chynę, czyli striptizerkę i matkę dziecka Roba, która dziś kupuje sobie domy za ponad 11 milionów złotych.
W ostatnich tygodniach rolę "czarnego charakteru" w celebryckiej telenoweli pełni Jordyn Woods. Młoda modelka zaczynała jako przyjaciółka Kylie, ale w lutym znalazła się w centrum zainteresowania mediów z powodu romansu, w który wdała się z, o zgrozo, Tristanem Thompsonem, czyli ojcem dziecka Khloe. Skandal rzekomo złamał Kardashiankom serca, ale też zapewnił im temat na co najmniej kilka odcinków rodzinnego reality show.
Zobacz: Khloe Kardashian rzuciła Thompsona, bo zdradził ją z... NAJLEPSZĄ PRZYJACIÓŁKĄ Kylie Jenner?
Woods podobno jest skompromitowana w Calabasas i wyklęta przez Kardashianki, co nie staje jej na przeszkodzie w wypuszczaniu autorskich linii sztucznych rzęs. Premiera kolekcji doklejanych kępek "zaprojektowanej" przez zdradziecką przyjaciółkę Kylie Jenner odbyła się we wtorek w Londynie i, poza sprawczynią całego zamieszania, przyciągnęła spore grono drugoligowych celebrytek. Sama Woods przy okazji pochwaliła się nową, długą peruką i stylizacją z kusą, sportową sukienką oraz pomarańczowymi klapkami z folii.
Zobaczcie, jak kochanka ojca dziecka Khloe Kardashian świętowała promocję autorskiej kolekcji sztucznych rzęs. Trzymacie kciuki za jej karierę?