W dobie kultu młodości nie da się nie zauważyć szaleńczej pogoni prominentów za "idealnym" wyglądem. Większość celebrytek, zarówno tych hollywoodzkich, jak i rodzimych, ma znaczne trudności z zaakceptowaniem procesu starzenia, w związku z czym robią wszystko, co mogą, by zatrzymać czas. Dobrym przykładem takiej gwiazdy jest Uma Thurman. Uznana aktorka, która funkcjonuje w Hollywood już od trzech dekad i ma na koncie role w ponad 50 filmach, postanowiła wziąć przykład ze sławnych koleżanek pokroju Nicole Kidman czy Renee Zellweger i zainwestować w usługi chirurga plastycznego.
We wtorek 48-latka zaprezentowała swoją wyprasowaną twarz na festiwalu International Series Mania, na którym promowała nowy serial ze swoim udziałem, Chambers. Thurman chętnie pozowała fotografom do zdjęć ubrana w niezobowiązujący zestaw składający się z białej koszuli, obszernych spodni i skórzanej kurtki.
Co ciekawe, seria odmładzających zabiegów sprawiła, że gwiazda zaczęła niebezpiecznie przypominać nieco zapomnianego piosenkarza, Madoxa. Marcin Majewski (bo tak brzmi jego prawdziwe imię) pojawił się w show biznesie dziesięć lat temu, zyskując sławę pamiętnym występem w drugiej edycji programu Mam Talent. Kobieca aparycja pomogła androgenicznemu wokaliście zwrócić na siebie uwagę mediów, które okrzyknęły go wtedy mianem "sobowtóra Magdy Mołek". Trzeba przyznać, że z biegiem lat rysy Madoxa nabrały ostrości, sprawiając, że muzyk nieoczekiwanie upodobnił się do Thurman.
Porównajcie najnowsze zdjęcia Umy Thurman z fotografiami Madoxa. Też to widzicie?