Przyrodnia siostra Kate Moss nie ma wybitnych warunków do modelingu, ale dzięki znanemu nazwisku osiągnęła sukcesy, o których większość dziewczyn z branży może tylko pomarzyć. Mierząca 168 centymetrów Lottie debiut przed obiektywem zaliczyła już w wieku 16 lat, gdy wystąpiła w edytorialu dla Teen Vogue'a. Od tamtego czasu trafiła na okładkę paryskiej edycji "biblii mody", przemaszerowała po wybiegu Chanel i doczekała się miana "twarzy" Valentino.
Choć Kate od dawna wprowadza siostrę do świata brytyjskich elit i zabiera ją na prestiżowe pokazy mody, Lottie zdaje się być zainteresowana zupełnie innym towarzystwem. Modelko-celebrytka najchętniej obraca się wśród nowobogackiej młodzieży z reality show Modne życie w Chelsea i fascynuje się kalifornijskimi klonami Kylie Jenner. Preferencje towarzyskie znajdują odzwierciedlenie w jej aparycji, bo 21-latka w ciągu ostatnich miesięcy kilka razy zmieniała kolor włosów i inwestowała w doczepy, a jej usta niepokojąco zyskiwały na objętości.
Lottie, która na co dzień rezyduje w Londynie, od kilku tygodni przebywa w Los Angeles, gdzie wpadła już w oko paparazzi w trakcie niezobowiązującego spaceru ze znajomymi. W środę postanowiła polansować się na ściance i wybrała się na premierę kolekcji odzieży zaprojektowanej przez miejscowe szafiarki i WAGs, Natalie Halcro i Olivię Pierson. Z okazji wielkiego wyjścia pochwaliła się stylizacją z oliwkowym kombinezonem, skórzanym płaszczem i słynnymi "brzydkimi" butami od Balenciagi za ponad 3 tysiące złotych. Mimo dopracowanego stroju, uwagę zwracały wyjątkowo nabrzmiałe usta, które zdecydowanie powiększyły się od ostatniego wyjścia modelki.
Zobaczcie Lottie Moss na nowych zdjęciach. Pięknieje w oczach?