Pochodząca z Ciechanowa Katarzyna Strusińska na wybiegu zadebiutowała w 2006 roku i od razu wyrosła na ulubienicę projektantów. Modelka na potrzeby światowej kariery zaczęła posługiwać się nazwiskiem Kasia Struss i zyskała reputację gwiazdy tygodni mody, której w trakcie jednego sezonu zdarzało się wystąpić w ponad 70 pokazach. W 2009 roku po raz pierwszy trafiła na okładkę Vogue'a, co przypieczętowało jej status jednej z najbardziej rozchwytywanych polskich top modelek.
W przeciwieństwie do wielu koleżanek po fachu, Struss nie zabiega o status celebrytki w ojczyźnie i od lat większość czasu spędza w Nowym Jorku. W 2012 roku związała się z finansistą, Francois Bilandem, w którym, jak wyznała w wywiadzie dla Vivy, "zakochała się od pierwszego wejrzenia". Para w minione wakacje doczekała się pierwszej córeczki, Alice, co skłoniło Struss do zafundowania sobie dłuższego urlopu macierzyńskiego.
30-letnia obecnie Struss od kilku tygodni melduje gotowość do pracy, przypominając o sobie w kolejnych sesjach dla międzynarodowych magazynów. W tym miesiącu trafiła między innymi na okładkę duńskiego Elle, stając przed obiektywem Marco Van Rijta. Na potrzeby nastrojowej sesji pozowała na tle wygniecionej zasłony i skrywała się za firanką, prezentując się w stylizacjach od miejscowych projektantów. Uwagę zwracają nonszalanckie fryzury i lekki makijaż, podkreślające naturalną urodę Polki.
Zobaczcie Struss w nowej sesji. Podoba Wam się?