Uczestnicy tegorocznego Big Brothera są zamknięci w jednym domu już od dwóch tygodni. Póki co z programem zdążyli pożegnać się Natalia, Marlena i uduchowiony góral Daniel. Co ciekawe, jedynie Natalia opuściła show w ramach eliminacji, pozostała dwójka zrezygnowała jednak dobrowolnie, nie mogąc znieść panującej w domu atmosfery.
W tym tygodniu do eliminacji początkowo nominowani byli jedynie model Tomasz i eks-kochanek Michała Witkowskiego, Łukasz. Dołączyła do nich jednak Justyna, która została karnie nominowana do opuszczenia domu Wielkiego Brata za zakrywanie mikrofonu w trakcie rozmowy ze współlokatorką.
Apelując o pozostanie w programie, Łukasz stwierdził, że "pierwszy tydzień polegał na wzajemnym macaniu się uczestników", dlatego też nie miał jeszcze okazji, aby pokazać swoją "prawdziwą twarz". Podobnego zdania był jego obecny w studio tata, który z dumą stwierdził, że jego syn świetnie realizuje się w programie.
Strategia "na płaczka" najwyraźniej opłaciła się Łukaszowi. Z programem musiał pożegnać się Tomek, dumny kierowca Jaguara i jeden z drużyny "samców alfa", którzy docinali roztrzęsionej "ślicznotce" Witkowskiego ze względu na jego delikatne usposobienie i bliskie więzi z domowniczkami.
Mimo to zgodnie ze swoim tatuażem "have no regrets", Tomek stwierdził, że nie żałuje niczego, co zrobił w trakcie programu, nawet strzelania fochów podczas zadania z przebieraniem się kobiece ciuszki, które ewidentnie godziły w jego męskie ego.
Następnie przyszła pora na kolejne nominacje. Łukasz postanowił przeprowadzić kontratak na swoich oprawców, typując Radka i Maćka, który według niego "staje się głupszy z każdym dniem w domu Wielkiego Brata". Na najbardziej szokujący wybór zdecydowała się chyba Kasia, która także postanowiła przyłożyć rękę do eliminacji Macieja. Jest to o tyle zadziwiające, że jeszcze kilka dni temu dziewczyna twierdziła, że przeżywała erotyczne uniesienia, odtwarzając jego wizerunek na ekranie swojego telefonu komórkowego. Obiekt jej westchnień nie pozostał jednak dłużny i obdarował swą wielbicielkę głosem w celu wyrzucenia jej "dwóch lewych rąk" z show.
Agnieszka Woźniak-Starak i Małgorzata Ohme pokusiły się nawet o odrobinę żartobliwości. Nazwały bowiem Łukasza "najbardziej wyrazistym charakterem wśród uczestników", co naprawdę nie świadczy dobrze o reszcie domowników.
Największą liczbę głosów otrzymali ostatecznie Maciej i Karolina. Na szczycie czarnej listy znalazła się 21-letnia dziewica. Nominujący ją uczestnicy uzasadniali, że nie mogli jej dobrze poznać, ponieważ dziewczyna jest wiecznie zajęta... sprzątaniem kuchni.
Jak myślicie, kto pożegna się z programem za tydzień?