Dziwna sprawa. Wygląda na to, że Wojciech Glanc ma poważny żal do Kuby Wojewódzkiego za ironiczny komentarz o jego internetowym "samobójstwie", które zaplanował na dzień finału Mam talent. Kuba nabijał się z niego w Polityce i w swojej audycji radiowej. Glanc stwierdził, że dorzucił tym "swoje okrutne trzy grosze" do jego tragicznej sytuacji. Później jednak uśmiechnięty od ucha do ucha opowiadał w TV4, że samobójstwo było tylko żartem i prowokacją. Cieszył się, że nas wszystkich wkręcił...
Niechęć jednak pozostała. Ponieważ Wojewódzki dalej się z niego naśmiewa, Glanc atakuje go twierdząc, że ten się kończy, traci oglądalność, robi program dla dresiarzy, jest "populistą", "pseudodziennikarzem" oraz że... "promuje bandytyzm":
Właśnie dotarły do mnie słuchy, że Wojewódzki znowu robił sobie jaja moim kosztem wczoraj w swojej amatorskiej debilnej audycyjce - pisze Glanc. Zadzwonił do mnie jakiś ciołek, podał się za kolesia z Eski i próbował podpytać o to, czy będę podawał do sądu etc... No cóż. I jak się okazuje to stoi za tym Wojewódzki, który ponieważ jest totalnym amatorem nie odważył się już odezwać sam. A tak bardzo zależy mu na ratowaniu swojego medialnego upadku. Przypomnijmy, że stracił oglądalność i zdejmują go nareszcie z anteny na rzecz reklam dropsów.
Trudno mi nie wyrazić pogardy dla tego populisty o tandetnym wyrazie pseudo dziennikarskim. Za moich czasów tacy ludzie wysyłani byli na zajęcia wyrównawcze, gdzie wpajano abecadło i podstawowe umiejętności życia w społeczeństwie. Powiedzmy sobie szczerze. Gościowi spada oglądalność na łeb na szyję, bo brak mu talentu do utrzymania się w mediach i próbuje wszelkich sposobów aby zabłyszczeć.
Kiedyś ktoś z moich dobrych znajomych, bardzo wysoko postawionych niegdyś w mediach powiedział "lepiej być szarą myszką wśród gwiazd niż "gwiazdą" wśród szarych myszek". I jak myślę o Wojewódzkim.... hmmm zmieńmy temat na kawałek szkiełka błyszczący w gównie przydeptanym na ulicy. Albo pryszcz na dupie podstarzałego pawiana. Tak oceniam tfurczość Wojewódzkiego. Próbuje błyszczeć przed dresiarstwem za wszelką cenę.
Glanc wyzywa też Wojewódzkiego na pojedynek. Chce się z nim zmierzyć na antenie:
Kubusiu słoneczko Figura - przestań trząść Twoimi porteczkami i bądź facetem. Spotkaj się ze mną na antenie jeśli masz odrobinę intelektu. Powiedzmy sobie szczerze, że jesteś za cienki aby stoczyć ze mną rozmowę.
Stanąłem w obronie słabych ludzi i nie pozwolę abyś dalej promował bandytyzm. Żartuj sobie z ludzi, którzy mogą i oddać, bo żartując sobie ze mnie, żartujesz z ludzi w których obronie stanąłem.