Po zagranicznych sukcesach filmu Pawła Pawlikowskiego Zimna wojna większą karierę wróżono grającą główną rolę kobiecą Joannie Kulig. Chociaż kompletując obsadę reżyser zakładał, że gwiazdą i magnesem przyciągającym widzów do kin okaże się Tomasz Kot, to Hollywood zupełnie oszalało na punkcie Joanny.
Ona jednak po urodzeniu dziecka postanowiła odrobinę zwolnić tempo i skupić się na razie na krajowych produkcjach. Podobno jest już po obiecujących rozmowach zWojciechem Smarzowskim.
Tymczasem Kotem zainteresowało się międzynarodowe kino. Wprawdzie nie potwierdziły się plotki na temat udziału polskiego aktora w najnowszym Bondzie, a jego kandydaturę odrzucił ponoć sam Daniel Craig, obawiając się, że przy mierzącym 199 cm Kocie wypadnie zbyt mikro, jednak Tomek wpadł w oko specjalistom od castingów Marvel Cinemacic Universe. Uznali, że ze swoim wyglądem idealnie nadaje się na superbohatera...
Negocjacje zostały objęte klauzulą poufności, ale przynajmniej wiadomo tyle, że się powiodły. Kot zagra w najnowszym filmie Marvela, opartym na komiksie The Enernals, historii nieśmiertelnych istot, broniących Ziemi przed zagładą.
Na tym nie koniec dobrych wieści. Jak potwierdzili oficjalnie producenci, w tym samym filmie wystąpi Angelina Jolie. Udział takiej gwiazdy z pewnością przyczyni się do sukcesu kasowego filmu, a przy odrobinie szczęścia może Tomkowi uda się ją spotkać na planie. Jak wspominał Daniel Olbrychski, który grał z Jolie w Salt prywatnie jest skromną, sympatyczną osobą.
Kota zobaczymy także w filmie "Warning", który trafi do kin w 2020 roku - dodaje Super Express. Obok naszego gwiazdora pojawią się Patrick Schwarzenegger, syn Arnolda oraz Annabelle Wallis.
_
_