Katarzyna Zielińska niewątpliwie należy do grona najbardziej zapracowanych polskich celebrytek. Aktorka godzi występy w minimum dwóch serialach jednocześnie, udział w niezliczonych udział w programach rozrywkowych ( m.in. Jak Oni Śpiewają, Taniec z Gwiazdami, Gwiazdy tańczą na lodzie i Twoja twarz brzmi znajomo), produkcję teatralnych spektakli oraz bycie szczęśliwą mamą.
Do długiej listy obowiązków Kasi zaliczają się również wystąpienia na warszawskich salonach. Jeszcze kilka lat temu aktorkę trudno byłoby co prawda postrzegać w kategorii "ikonę stylu", ale współpraca z najlepszymi polskimi stylistami przyniosła swoje długo oczekiwane owoce. Teraz Zielińska powszechnie uważana jest za jedną z najlepiej ubranych gwiazd.
Ostatnie "wielkie wyjście" gwiazda zaliczyła w środę na imprezie La Millou, gdzie świętowała kolekcję akcesoriów dla dzieci zaprojektowaną przez Małgorzatę Rozenek-Majdan. Kasia najwyraźniej poczuła zew natury wraz z pierwszymi wiosennymi promieniami Słońca, postawiła bowiem na luźny garnitur "w zebrę" z H&M, do której dobrała szykowną biżuterię marki Apart. Niestety, być może to nawał obowiązków, albo też zbyt ciężkie doczepiane rzęsy, dały się aktorce we znaki, wyraźnie opuszczając jej powieki. Zielińska wyglądała przez to na mocno niewyspaną, mimo efektownej kreacji.
Myślicie, że pozwoliła sobie na małą drzemkę za kulisami imprezy?