Nic tak nie pomaga w zaistnieniu w mediach tabloidowych jak porządny skandal obyczajowy. Idealnym tego przykładem jest Sandra Kubicka, która pomimo licznych sukcesów za Oceanem w "modelingu komercyjnym" (znanym także jako modeling rozbierany) nie przebiła się do publicznej świadomości, do czasu głośnego rozstania ze swoim narzeczonym Cedrickiem Gervaisem. Francuski DJ był ponoć zbyt łasy na czułości, którymi lubiły obdarzać go fanki, co zakończyło jego relację z piękną Polką.
ZOBACZ: Kubicka rozstała się z narzeczonym, bo ten lubił groupies? "Postawiła mu ultimatum" (TYLKO U NAS)
Celebrytka nie musiała jednak odreagować rozstania pałaszowaniem wiader lodów czekoladowych i wypłakiwaniem oczu do komedii romantycznych. Zamiast tego bardzo szybko przygruchała sobie na pocieszenie brazylijskiego modela. Temu związkowi też nie dane było jednak przetrwać próby czasu.
Obecną "miłością życia" modelki jest nie jaki Kaio Alves Gonclaves, sprzedawca używanych, luksusowych aut, który ma słabość do siłowni i agresywnych ras psów. Biznesman towarzyszył ostatnio Sandrze podczas jej wizyty w Polsce, gdzie celebrytka odebrała nagrodę w plebiscycie na "Charyzmatyczną osobowość branży modelingowej". Na tę jakże uroczystą okoliczność Kubicka odziała swoje wyćwiczone ciało w białą suknię z głębokim rozcięciem na nodze (i jeszcze głębszym dekoltem), natomiast jej partner postawił na klasyczne połączenie niebieskiego garnituru z czarną koszulą i dodatkami. Para najwyraźniej bardzo przeżywała wygraną Sandry, o czym mogą świadczyć liczne dowody łączącego ich uczucia, zaprezentowane fotoreporterom po odebraniu statuetki.
Myślicie, że tym razem związek przetrwa dłużej?