Może Wam się podobać albo nie, ale Magdalena Cielecka to obiektywnie piękna kobieta. Bardzo udany "egzemplarz". Dowód? Nawet na najgorszych ujęciach na Pudelku zawsze jakoś się broni. Nawet na największych zbliżeniach widać, że ma ładną cerę.
W dodatku ostatnio wyraźnie promienieje. Wygląda na to, że naprawdę zakochała się w swoim nowym chłopaku, aktorze znanym z roli w Brzyduli. I dobrze, już najwyższy czas zapomnieć o mało przyszłościowym Chyrze. Tylko czy ten Garlicki rzeczywiście do niej pasuje? Jak oceniacie?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.