Irina Shayk karierę rozpoczynała jako modelka bielizny, ale od kilku lat funkcjonuje jako rasowa celebrytka. Wpływa na to jej trwający od czterech lat, medialny związek z Bradleyem Cooperem, z którym mieszka w Nowym Jorku i wychowuje dwuletnią córeczkę. Jako że aktor znany z Kac Vegas w zeszłym roku odniósł ogromny sukces jako reżyser Narodzin gwiazdy, jego partnerka również przeżywa renesans kariery.
To właśnie film Narodziny gwiazdy sprawił, że Shayk w lutym znalazła się w centrum zainteresowania mediów. Wszystko za sprawą gali rozdania Oscarów, na której Cooper i jego ekranowa towarzyszka, Lady Gaga, zafundowali widzom wyjątkowo intymny występ. Bliskość między odtwórcami głównych ról rzekomo rozwścieczyła Irinę, która nawet przestała obserwować Gagę na Instagramie, i wskrzesiła plotki o romansie.
Choć skandal najwyraźniej rozszedł się po kościach, Shayk chętnie korzysta z międzynarodowego rozgłosu. W tym miesiącu przypomina o sobie obszerną sesją do brazylijskiego Vogue'a. Studyjne zdjęcia autorstwa Giampaolo Sgury są promowane przez dwie okładki i przedstawiają Rosjankę w stylizacjach utrzymanych w neutralnej kolorystyce. Na potrzeby sesji naturalna Irina zalotnie zsuwała majtki, posyłała w stronę obiektywu promienne uśmiechy i zamyślona pozowała w widocznym na okładce trenczu od Burberry.
Zobaczcie nową sesję Shayk. Podoba Wam się?