Tomasz Karolak przez lata publicznego chwalenia się tym, jak to się świetnie ustawił, bo ma rodzinę, ale z nią nie mieszka oraz udzielaniu neandertalskich porad dotyczących "rozsiewania nasienia", zapracował sobie na wizerunek niezbyt rodzinnego mężczyzny.
Okazuje się, że nic bardziej mylnego. Tomasz z wiekiem nie tylko nauczył się dbać o rodzinę, lecz także jest coraz skuteczniejszy we wkręcaniu bliskich do show biznesu. Swojej dwunastoletniej córce jużzałatwił rolę w reaktywowanym po 10 latach serialu 39 i pół, a teraz chce tam również upchnąć byłą partnerkę, Violę Kołakowską.
Może rzeczywiście coś jej się należy po latach upokorzeń ze strony Tomasza... Swoją drogą to ciekawe, że odkąd się rozstali, okazuje jej dużo więcej troski niż za czasów, gdy byli razem.
Tomek chce jej załatwić angaż, tak jak już wkręcił swoją córkę Lenę - potwierdza w rozmowie z Faktem osoba z produkcji serialu. Uważa, że Viola to świetna aktorka. A że sam gra tam główną rolę, ma sporo do powiedzenia i już zaczął działać. Ona jest chętna i ucieszyła się, że jest szansa, by wystąpiła w tak popularnej produkcji. Tomek chyba przekona producentów i jesienią zobaczymy Violę w kilku odcinkach.
_
_