Fani pojedynków między dziewczętami o podejrzanej przeszłości a wymagającą lejdi Ireną, mogą odetchnąć z ulgą. Misyjny program TVN-u, Projekt Lady wraca na antenę już w maju, aby odczarować kolejną grupę wulgarnych panien, w nadziei na wypuszczenie w świat prawdziwych "dam".
W przeszłości program oddelegował już trzy zwyciężczynie z szemraną historią do szkoły językowej w Oxfordzie. W ostatnim sezonie, była to Magdalena Lubacz, która przed przyjściem do programu chełpiła się imprezowym stylem życia i zamiłowaniem do mocnego makijażu.
Zobacz: Magdalena Lubacz wygrała "Projekt Lady". Kim jest zwyciężczyni trzeciej edycji programu? (ZDJĘCIA)
To była trudna decyzja, ale myślę, że w jej przypadku zmiana była największa i odbyła się na wielu poziomach - tłumaczyła jej wygraną Tatiana Mindewicz-Puacz.
Wygląda jednak na to, że stare zwyczaje nie umierają tak łatwo.
Magdalena zagościła ostatnio na instagramowym profilu jednego z uczestników Warsaw Shore - programu powszechnie potępianego za promowanie zachowań patologicznych wśród młodzieży. Na nagraniach Lubacz bynajmniej nie nawraca kolegów z telewizji, ani nie naucza ich zasad etykiety. Wręcz przeciwnie. Wideo prezentuje Magdalenę puszczającą się bez opamiętania w wir imprezy przy akompaniamencie drinków i klubowych "hitów".
Może przed kolejną libacją poprosi znajomych, aby powstrzymali się przed publikowaniem w sieci jej dzikich pląsów?