Gołym okiem widać, że dzisiejszy show biznes znacząco różni się od tego sprzed dekady. Jest jednak kilka punktów stycznych, które pozostają stałe dla świata celebrytów - od zawsze najgorętszych aspektem ich życia są dla fanów ich sprawy sercowe.
Weronika Marczuk, niegdyś Pazura, zniknęła z życia publicznego kilka lat temu. Po rozwodzie ze znanym aktorem iaferze korupcyjnej, której była bohaterką, Weronika przeszła trudny czas. Mimo niechęci do show biznesu, postanowiła jednak pojawić się na nagraniu Tańca z gwiazdami:
Eks-celebrytka udzieliła wywiadu magazynowi Viva!, w którym - mimo podkreślania niechęci do świata blichtru - całkiem dużo zdradziła.
Rzadko się pojawiam zamierzenie, ale pracuję, żyję i mam się dobrze. Pracuję w polsko-ukraińskiej izbie gospodarczej, która działa dwustronnie w obu krajach i ma swoje biura w obu stolicach. A ja kieruję platformą biznesową naszej Izby - Polish Business Center w Kijowie - pochwaliła się.
Weronika zaznaczyła też podczas rozmowy, że ma sporo niechęci do dziennikarzy, którzy wciąż wypominają jej aferę sprzed 10 lat:
Myślałam, że przemknę bokiem, że mnie nie zauważą fotografowie, miałam być tylko na zapleczu. Ale się nie udało i skutkiem tego są nagłówki że "wracam na salony - powiedziała.
O życiu prywatnym również napomknęła:
Mogę powiedzieć tylko tyle, że bardzo dobrze. Jestem z kimś od 7 lat. To Polak - dowiadujemy się.
Chcielibyście znów oglądać Marczuk na ściankach?