Czyżby to, o czym marzą fani Britney Spears miało stać się rzeczywistością? Podobno piosenkarka jest gotowa rozwieść się ze swoim marnotrawnym mężem Kevinem Federlinem, po tym jak przyłapano go w klubie Tao w Las Vegas na zabawie z trzema striptizerkami.
Mam go dość - zwierzyła się Britney znajomemu. Kiedy groziłam mu wcześniej rozwodem powiedział mi: "Nie odważysz się!"... To się jeszcze okaże.
Jak już pisaliśmy aspirujący raper Kevin nic by nie stracił na rozwodzie z Spears, a wręcz zyskałby dość sporo - aż 10 milionów dolarów!
Sfrustrowany przyjaciel rodziny Britney powiedział prasie, że piosenkarka była gotowa zostawić Federline’a, ale wtedy dowiedziała się, że jest w ciąży z jego kolejnym dzieckiem. To skomplikowało sytuację. Britney wie, że jeżeli zdecyduje się na rozwód, jej dzieci stracą ojca, a on sam jeszcze na tym zarobi.