Paris Jackson od urodzenia była skazana na nieustanne zainteresowanie mediów. Córka "Króla Popu" życie w blasku fleszy przypłaciła długą listą uzależnień i próbami samobójczymi, które przeszła jeszcze jako nastolatka. Tym większe zdziwienie wzbudziła decyzja o medialnym powrocie, którą aspirująca celebrytka podjęła pod koniec 2016 roku. To wtedy Paris zatrudniła sztab PR-owców, którzy zapewnili jej sesje do luksusowych magazynów i wstęp na prestiżowe ścianki.
Choć młoda Jackson w ciągu kilku miesięcy zdobyła upragnioną popularność, jej obszar zainteresowań pozostawiał sporo wątpliwości. Celebrytka próbowała swoich sił jako aktorka, grając małą rolę w chłodno przyjętej komedii Raz się żyje, udzielała się jako modelka oraz sumiennie umacniała status pupilki projektantów. Niestety, gdy parę miesięcu świat zwrócił się przeciwko jej zmarłemu ojcu w związku z szokującym dokumentem Leaving Neverland, wycofała się z życia publicznego, rozbudzając czujność tabloidów.
Zobacz też: Paris Jackson trafiła do szpitala?!
21-latka, która od zeszłorocznych wakacji współtworzy zespół The Soundflowers, w miniony weekend postanowiła zdementować plotki o złej formie psychicznej, pojawiając się na festiwalu muzycznym Coachella. W niedzielę zapozowała do paru zdjęć z chłopakiem, Gabrielem Glennem, oraz koleżanką, prezentując się w hipisowskiej stylizacji. Celebrytka tym razem założyła brązowe dzwony, sznurowaną, dzianinową bluzeczkę oraz długą kamizelkę z frędzlami. Całość uzupełniały okrągłe okulary przeciwsłoneczne, biżuteria z koralików oraz kapelusz z etnicznymi akcentami.
Zobaczcie córkę Michaela Jacksona na Coachelli. Jest w dobrej formie?