Magda Gessler od kilki lat dzieli życie między swój dom w Warszawie a kanadyjskie Toronto, gdzie mieszka i pracuje jej partner, Waldemar Kozerawski. Restauratorka stara się spędzać w Kanadzie co najmniej kilka tygodni w roku.
Ostatnio, ze względu na nawał obowiązków, które trzymają restauratorkę w Polsce, długo się nie widzieli. Magda tak się stęskniła, że postanowiła dla Waldka nagiąć tradycję i zorganizować śniadanie wielkanocne z trzydniowym wyprzedzeniem, żeby móc więcej czasu spędzić z ukochanym w Toronto.
Jak ujawnia w rozmowie z magazynem Flesz, Niedzielę Wielkanocną zamierza w tym roku obchodzić w Wielki Czwartek.
Podam swojską białą kiełbasę z chrzanem i koglem moglem oraz gęś faszerowaną wątróbkami - zapowiada celebrytka. Następnego dnia wylatuję do Kanady, do mojego męża Waldka, spędzimy razem trochę czasu.
Pewnie zaraz jej się za to oberwie od księży... Ciekawe, czy bura będzie większa niż po marchewce.