Justin Gaston, początkujący model i piosenkarz teoretycznie sporo zyskał na romansie z Miley Cyrus. Stał się rozpoznawalny, zaczęły o nim pisać tabloidy, a niedługo... wyda wraz z Miley wspólną płytę. W dodatku jego młoda dziewczyna zachowuje się jak jego sponsorka.
16–latka zarabia kwoty, o jakich Justinowi się jeszcze nie śniło, więc płaci za wszystko i kupuje drogie prezenty. Jej koleżanka twierdzi, że w związku z tym zażądała od rodziców podwyżki kieszonkowego, bo dotychczasowe było bardzo skromne i nie wystarczało na dwie osoby:
Do tej pory nie miała jakichś wygórowanych potrzeb, szczególnie biorąc pod uwagę to, ile zarabia. I że tak naprawdę jest jedyną żywicielką rodziny. Jednak odkąd jest z Justinem jej wydatki drastycznie wzrosły. Nic dziwnego, skoro jadają w drogich restauracjach, chodzą na zakupy i niczego sobie nie odmawiają. Miley zażądała podwyżki swojego kieszonkowego do tysiąca dolarów tygodniowo**.**
Nie żeby to było dużo jak na dziewczynę zarabiającą miliony. Ale gość i tak się nieźle ustawił - będzie znany, wyda płytę i w dodatku nie musi płacić za siebie w knajpach.