Amerykański aktor Jason Momoa po raz pierwszy zaistniał w masowej świadomości w 2011 roku dzięki roli barbarzyńskiego Kahla Drogo z niezwykle popularnego serialu Gra o Tron. Od tamtej pory gwiazdor był obsadzany w rolach brodatych twardzieli. Na prawdziwy przełom musiał poczekać jednak jeszcze kilka lat. W 2017 roku wreszcie dostał główną rolę i to od razu w kinowej superprodukcji: wcielił się w postać Aquamana, obrońcy mórz z kinowego uniwersum DC.
Mimo że wielu krytyków nie widziało przyszłości dla jego postaci, film o przygodach superbohatera zarobił w 2018 roku ponad 1,1 miliarda dolarów, co automatycznie wywindowało Momoę do pierwszej ligi hollywoodzkich gwiazd.
Ponieważ aktor od lat słynął ze swojego bujnego zarostu, fani byli zszokowani, kiedy Jason w ostatni czwartek opublikował na swoich kanałach społecznościowych wideo, na którym goli brodę na pustyni pełnej plastikowych odpadów.
Jak się okazuje, sceneria nagrania nie była przypadkowa. Jason miał zamiar w ten sposób zwrócić uwagę swoich wielbicieli na coraz większy problem, jakim jest zaśmiecenie Ziemi.
Ostatni raz ogoliłem się w 2012 roku. Żegnaj Drogo, żegnaj Arthurze Curry. Chciałem to zrobić, aby zwrócić uwagę na to, że plastik zabija naszą planetę i chyba mam na to rozwiązanie. Jest jedna rzecz, która może bardzo pomóc naszej planecie, dopóki będziemy ją recyklingować. To aluminium. 75% aluminium, które kiedykolwiek było wykorzystane, nadal jest w obrocie. 100% można poddać recyklingowi. Wypijasz z puszki i za jakieś 60 dni ta puszka będzie znowu w sklepie. (…) Aquaman stara się jak może, dla swoich dzieci, dla waszych dzieci, dla świata - mówi Momoa.
Jak można było się spodziewać, decyzja gwiazdora o pozbyciu się zarostu wywołała w sieci skrajnie różne reakcje. Podczas gdy niektórzy docenili piękny gest 39-latka, inni stwierdzili, że bez brody Jason nie prezentuje się już tak atrakcyjnie, jak z bujnym zarostem.
Twoja twarzy wygląda jak pupcia niemowlęcia. Staram się nie złamać, mam nadzieję, że broda szybko odrośnie. Nie radzę sobie dobrze ze zmianami, szczególnie, gdy chodzi o twoją brodę - czytamy w sekcji komentarzy.