Po dość nieoczekiwanym zwycięstwie w Jak ONI śpiewają Artur Chamski chciał wypocząć i spędzić sylwestra za granicą. Pech chciał, że wybrał akurat Indie. Po tragicznych atakach terrorystycznych z listopada musiał zmienić plany.
Chciałem polecieć do Bombaju. Ale z uwagi na sytuację w tym kraju, Nowy Rok przywitam w Polsce - stwierdził w jednym z wywiadów.
A właśnie, ciekawe jak tam przeprowadzka Piroga do Izraela. Niedawno zarzekał się, że to o tyle fajniejsze i bardziej cywilizowane miejsce niż Polska...
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.