Strajkujący od jakiegoś czasu nauczyciele mogą liczyć na wsparcie gwiazd i celebytów. Garstka muzyków organizowała nawet koncert popierający protest pedagogów. Strajkujących wsparła także Anja Rubik, a pod postem, w którym solidaryzuje się z nauczycielami, nie zabrakło hejtujących komentarzy przeciwników strajku. Większość z nich uważa, że nauczyciele mają wystarczającą ilość przywilejów i nie powinni się buntować.
Grono gwiazd wspierających protest zasiliła także Maja Ostaszewska. Aktorka znana jest z licznych aktywności obywatelskich, wspierała między innymi Czarny Protest czy manifestacje KOD-u. Na jej słowa otuchy mogła liczyć także Weronika Rosati, atakowana za wywiad o przemocy fizycznej i ekonomicznej, jakiej miała doświadczyć od byłego partnera.
Ostaszewska zamieściła na swoim Instagramie zdjęcie, na którym trzyma kartkę z hasłem #popieram nauczycieli i mocnymi słowami skomentowała skandaliczną sytuację związaną z zarobkami pedagogów. Mama dwójki dzieci uczęszczających do prywatnej szkoły, nie ma wątpliwości:
Popieram nauczycieli. Jako mama uczennicy i ucznia szkoły podstawowej, całkowicie ich rozumiem i solidaryzuję się z nimi. Walczą nie tylko o swoją godność, ale także o godną edukację naszych dzieci. To również oni mają ogromny wpływ na to, na jakich dorosłych wyrosną nasze dzieci. Na kształtowanie społeczeństwa. Uprawiają piękny, ale trudny, obarczony ogromną odpowiedzialnością zawód. Należy im się szacunek i godne traktowanie. Drodzy Nauczyciele trzymajcie się!
Post Ostaszewskiej zalały komentarze przeciwników strajku, którzy nie zgadzają się z przekonaniami aktorki. Niektórzy zarzucają jej, że angażuje się w zbyt wiele inicjatyw obywatelskich:
Jest coś, czego Pani nie popiera. Może lepiej na tablicy pisać szkoda kartek. W końcu o puszcze Pani walczyła. Drzewa trzeba będzie wyciąć. Ale za aktorstwo Panią cenie. Pozdrawiam i miłego poniedziałku.
Zgadzacie się z Mają?