Jako jedna z oryginalnych supermodelek Naomi Campbell wiodła życie pełne przepychu i zabawy, zwiedzając cały świat na koszt największych projektantów mody. Wiele też mówiło się o jej licznych romansach z tak prominentnymi postaciami, jak Mike Tyson, Michael Fassbender, czy egipski multimilioner Louisem C. Camilleri. Wydawać by się mogło, że tak hulaszczy styl życia odciśnie swoje piętno na jej urodzie, jednak nic bardziej mylnego. Z pomocą rygorystycznej diety, diabolicznego planu ćwiczeń i najlepszych specjalistów w zakresie medycyny estetycznej, Naomi nadal może cieszyć się nieskazitelnym wyglądem w wieku 48 lat.
Poza urodą, nie zmieniły się także jej zwyczaje obchodzenia się z płcią przeciwną. Gwiazda nadal nie jest skłonna, aby ustatkować się z jednym partnerem. Zamiast tego, bawi się mężczyznami, po czym zamienia ich na lepszy model. Ostatnio na jej celowniku znalazł się Liam Payne. Członek One Direction jest co prawda dwa razy młodszy od Campbell, ale o jego sympatii do starszych kobiet przekonała się już wcześniej Cheryl Cole, która urodziła mu synka o imieniu "Niedźwiadek".
Nadal rozwijając swoją karierę przed aparatem, Naomi nie ma dla swojego młodego "przyjaciela" zbyt wiele czasu. Modelka dopiero co wystąpiła w sesji okładkowej dla czerwcowego wydania japońskiej edycji Vogue'a. Sfotografowana przez duet Luigi+Iango piękność pojawia się na utrzymanych w bieli i czerni zdjęciach w odważnych kreacjach z metkami Dolce & Gabbana i Burberry.
Robi wrażenie?