Fani Edyty Górniak kibicują tak samo karierze, jak i życiu prywatnemu diwy. 46-latka nie ma szczęścia w miłości i ilekroć zbliżała się do jakiegoś mężczyzny, uczucie okazywało się źle znosić próbę czasu i sławy, jaką cieszy się Edyta. Górniak notorycznie popełniała też ten sam błąd i... za szybko chwaliła się kolejnymi "miłościami".
Nowy partner wokalistki nie tylko nie chce kryć się z uczuciem do popularnej diwy, ale też chwali się ukochaną na Instagramie. Na profilu Tomasza Mazurkiewicza pojawiło się zdjęcie Edyty przytulającej psa.
Moje Szczęście i... Kuba - podpisał fotografię jej autor. Hasztagi wskazują, że zdjęcie obrazuje wspólnie spędzony czas wielkanocny.
Górniak jest nieco bardziej oszczędna w publikowaniu postów z nowym partnerem. Najwyraźniej nauczona doświadczeniem nie chce zapeszać po raz kolejny.
Istnieje szansa, że nowy związek Edzi zaowocuje czymś poważnym. Piosenkarka spędziła święta z ukochanym i podobno poznała już nawet jego dzieci.
Wierzycie, że temu duetowi się poszczęści?