Zaczynając swoją międzynarodową karierę rolą w High School Musical, Zac Efron zapewnił sobie status jednego z najbardziej pożądanych aktorów młodego pokolenia. Istniało jednak poważne ryzyko, że celebryta podzieli los wielu swoich poprzedników i nie będzie w stanie wyrosnąć z roli pociesznego licealisty, śpiewającego na szkolnych korytarzach.
Niezwykle potrzebna okazała się być drastyczna zmiana wizerunku. Jak to w przypadku dorastających celebrytów płci męskiej bywa, objawiła się ona znacznym przyrostem tkanki mięśniowej, dokładnie dokumentowanym za pomocą społecznościowych. Promowane przez obnażoną klatę Zaca komedie takie jak Co ty wiesz o moim dziadku i Słoneczny Patrol również pomogły uświadomić społeczeństwu, że Efron nie jest już małym chłopcem, pomimo stosunkowo skromnego wzrostu.
Wygląda na to, że kilkuletnie zabiegu PR-owe nareszcie się opłaciły. Aktor dostał bowiem główną rolę w filmie _**Podły, okrutny, zły**_. Zakładamy, że nie będzie już musiał świecić muskulaturą w ramach jego promocji, ponieważ obraz skupia się na życiu Teda Bundy'ego, jednego z najokrutniejszych seryjnych morderców Ameryki. Film miał swoją europejską premierę w ostatnią środę w kinie Curzon w Londyńskiej dzielnicy Mayfair. Gwiazdor przybył na nią wystrojony w granatowy garnitur w kratę, który został przełamany za pomocą krawata w kolorze miedzi. Uwagę zwracała także fryzura aktora. Zamiast brązowych fal Zac zaprezentował na swojej głowie nastroszony pióropusz w platynowym blondzie.
Nadal ma "to coś"?