Od pierwszego odcinka Kuchennych Rewolucji minęło już dziesięć lat. Przez ten czas Magda Gessler zdążyła wyrosnąć na główną gwiazdę TVN-u i barwną celebrytkę, znaną z ciętego języka. Jej program zarobił dla stacji 230 milionów złotych, a postać szalonej restauratorki zaczęła być w niektórych kręgach ikoniczna. Magda w porę zorientowała się, że do show biznesu należy wcisnąć również swoje latorośle. Zaczęła od córki Lary Gessler, a kilka lat po jej medialnym debiucie na salonach pojawił się syn restauratorki, Tadeusz Müller.
Media jednak zdecydowanie częściej rozpisują się o życiu 29-letniej Lary. Córka restauratorki ma już na swoim koncie kilka kampanii reklamowych, udział w Ameryce Express i pozowanie z nagimi pośladkami na Instagramie. O rozwijającej swoje celebryckie zapędy Gesslerównie było ostatnio głośno za sprawą rozstania z mężem, Pawłem Ruczem. Córka Magdy szybko jednak znalazła pocieszenie w ramionach prawnika, w którego tors czule wtulała się w Sopocie.
Lara, zachęcona zainteresowaniem mediów, coraz szczerzej i częściej mówi o swoim życiu prywatnym. Jako pełnoprawna celebrytka znalazła się na okładce najnowszego numeru magazynu Joy, a w wywiadzie zdradziła, że kilka lat temu zdiagnozowano u niej ortoreksję:
Nie chodziło o obsesję bycia szczupłą, ja po prostu ustaliłam sama z sobą, że będę jadła tak zdrowo, jak się tylko da, zostanę ekspertką od zdrowego żywienia na swój własny użytek. Zaczęłam eliminować z diety kolejne rzeczy. Kiedy miałam zjeść coś kiepskiego, pytałam sama siebie: czy coś się stanie, jeśli tego nie zjem? Odpowiedź brzmiała: oczywiście, że nie. To dawało mi poczucie kontroli, a ta dyscyplina nakręcała wszystkie dziedziny życia. Przygotowywałam się wtedy do matury, w związku z tym zaczęłam się bardzo dużo uczyć.
Zaburzenia odżywiania udało się zdiagnozować dzięki interwencji Magdy:
Wszystko było dobrze do momentu, kiedy okazało się, że schudłam aż 14 kilogramów. _Zaburzenia odżywiania zauważyła moja mama, która zapytała, czy nie powinnyśmy udać się do psychologa. Byłam zmęczona komentarzami, że jestem za chuda. Powiedziałam, że nie chcę pomocy, żeby dali mi trochę czasu, to sama sobie z tym poradzę. I tak się stało. Część tego drylu przerzuciłam na sport. Zaczęłam biegać, chodzić na siłownię, potem doszła wspinaczka._
Lara zaapelowała również, żeby nie ulegać presji kolorowych magazynów i celebrytek pokroju sióstr Kardashian-Jenner:
Warto spróbować spojrzeć na to z dystansu i na przykład obejrzeć kilka filmów dokumentalnych o tym, jak wygląda życie modelek. Jeżeli mamy porównywać się z modelkami Victoria’s Secret, to należy pamiętać, że to profesjonalistki, które muszą pilnować tego, aby perfekcyjnie wyglądać na wybiegu czy sesji zdjęciowej. I tak jak nigdy egzaminu z biologii nie zdasz, jak człowiek po medycynie, tak mając w życiu inne cele niż kariera w modelingu, nigdy nie będziesz wyglądać jak Gigi Hadid czy Kendall Jenner.
_
_