Eva Longoria od czasu Gotowych na wszystko nie zapadła w pamięć żadną wyjątkową rolą, ale dzięki obrotności i wytrwałości skutecznie potrzymuje swój status celebrytki. Aktorka nadal przypomina o sobie na małym i dużym ekranie, po godzinach próbując swoich sił w roli producentki. Zainteresowanie mediów zawdzięcza jednak głównie kontraktom reklamowym, gwiazdorskim przyjaźniom i regularnemu pozowaniu na ściankach, które pomaga jej pielęgnować status "ikony" stylu.
Gwiazda na przestrzeni lat dała się poznać jako aktywna bywalczyni ścianek, ale w ostatnich miesiącach rzadziej pokazywała się publicznie. Wpłynęła na to jej pierwsza ciąża i narodziny synka, Santiago, który 19 czerwca będzie obchodzić pierwsze urodziny. Zaliczywszy urlop macierzyński, 44-latka ostatnio postanowiła wyrwać się z medialnego niebytu i wrócić do pracy, na co wskazywała choćby jej obecność na wtorkowej imprezie magazynu The Hollywood Reporter.
Aktorka musi być bardzo zdeterminowana w walce o uwagę fotografów, bo już następnego dnia po raz kolejny pojawiła się na ściance. Tym razem padło na rozdanie nagród muzycznych magazynu Billboard w Las Vegas. Longoria z okazji sesji na czerwonym dywanie dała z siebie wszystko i zaprezentowała się w sukience eksponującej majtki. Czarna kreacja pochodziła z kolekcji Haute Couture włoskiego domu mody Alberta Ferretti i specjalnie dla gwiazdy została zmodyfikowana tak, by jak najbardziej wyeksponować jej rozświetlone nogi. Całość uzupełniał wielowarstwowy makijaż i buty z przezroczystego plastiku od Gianvito Rossi, za które trzeba zapłacić ponad 3 tysiące złotych.
Zobaczcie Longorię w wyjściowym wydaniu. Wyglądała gustownie?