Ostatnio Cezaremu Pazurze i związanym z nim kobietom trudno mówić o dobrej passie. Mimo najlepszych chęci i robienia dobrej miny do złej gry Czarek i jego nowa kochanka nie radzą sobie zbyt dobrze i prawdopodobnie lada chwila znikną z anteny Polsatu i Polsat Cafe. Nie radzi sobie także jego była żona, Weronika Marczuk-Pazura.
TVN Style stawia prowadzącej program Miasto Kobiet zarzuty na pozór bliźniaczo podobne do tych, które usłyszała Edyta Zając, wkręcona do programu Looksus:
Mówi się, że Pazura nie sprawdziła się w roli prowadzącej i niezbyt ciekawie wypadała w duecie z Pauliną Młynarską - pisze Super Express.
Rzeczywiście, Pazura jest trochę drętwa. Siedzi tam głównie jako ozdoba, bo w obawie przed tym, żeby już nikogo nie urazić, niewiele mówi. "Wtajemniczeni" twierdzą jednak, że wina leży po stronie jej partnerki z programu, Pauliny Młynarskiej, która ponoć ma zwyczaj wygryzać wszystkie swoje koleżanki.
Zaczęła od pozbycia się Marzeny Rogalskiej, która prowadziła Miasto Kobiet od początku jego istnienia. Zastąpiono ją Anną Dziewit, którą też udało się wyrzucić. Kiedy już wydawało się, że Paulina zaakceptuje Weronikę, coś się popsuło. _**To Młynarska kręci nosem na swoje koleżanki**_ - mówi tabloidowi osoba z produkcji programu.
Podobno znaleziono już następczynię Weroniki - osobę, której Młynarska nie będzie mogła za bardzo podskakiwać: Prawdopodobnie będzie to Jolanta Pieńkowska - twierdzi informator. Wszyscy się zastanawiają, jak sobie panie poradzą, bo obydwie to kobiety z pazurem.