Choć mogłoby się wydawać, że producenci Tańca z Gwiazdami będą próbowali jak najdłużej zatrzymać w programie dwie uczestniczki, które wzbudzały najwięcej emocji, to i Justyna Żyła, i Agnieszka Radwańska już jakiś czas temu pożegnały się z walką o Kryształową Kulę.
Na placu boju pozostały już tylko cztery pary, więc w dzisiejszym odcinku każda z nich zaprezentowała się na parkiecie dwukrotnie. Aby skłonić telewidzów do głosowania, to w ich ręce oddano tańce, jakie w kolejnym odcinku zatańczą trzy pary, które pozostaną w grze.
Jako pierwsi na parkiecie zaprezentowali się Macademian Girl, czyli Tamara Gonzalez Perea i partnerujący jej Rafał Maślak. Ich cha chę jurorzy ocenili entuzjastycznie, przyznając parze 26 punktów.
Zrobiłaś piorunujący postęp od początku programu - zachwycała się Iwona Pavlović.
Twoje nogi są twoją mocną stroną. Bardzo ładna cha-cha - wtórowała jej Ola Jordan.
Gimper i Natalia Głębocka wykonali foxtrota, który niestety nie spodobał się jurorom.
Nie pomyśl, że tańczysz. Ty wykonujesz, nadrabiasz sobą, swoją osobowością - stwierdziła Pavlović, a Andrzej Grabowski przyznał jej rację: Też to zauważyłem.
Ostatecznie taniec pary oceniono na 21 punktów.
Gorącą sambę zatańczyli Joanna Mazur i Jan Kliment. Niewidoma biegaczka, która w ostatnich tygodniach wyrosła na największą gwiazdę tanecznego show, zdecydowanie najlepiej radzi też sobie na parkiecie.
Gdybym nie wiedział, że jesteś osobą niewidomą, to w życiu bym na to nie wpadł - zachwalał taniec Joanny Grabowski.
Twoja muzykalność jest bezbłędna - zachwycała się Jordan.
Joannie i Janowi jury przyznało 28 punktów, co dało im prowadzenie.
Na zaledwie 18 punktów jurorzy ocenili za to taniec Jakuba Kucnera i Lenki Klimentowej.
W tańcu chodzi o taniec, a ty cały występ przechodziłeś. Poza tym byłeś ciągle przygarbiony - narzekała "Czarna Mamba".
Drugą serię występów znowu rozpoczęli Tamara i Rafał. Za swojego "bajkowego" foxtrota dostali aż 29 punktów.
Mniejszy entuzjazm wywołała samba w wykonaniu Gimpera i Natalii. Za "straszny" taniec otrzymali zaledwie... 17 punktów.
_**To było tanecznie koszmarne**_ - narzekała Iwona Pavlović.
Joanna i Jan zatańczyli quickstepa, który znowu zachwycił jurorów.
Było to urocze, wreszcie poczułem wiosnę. Przyjemnie się na was patrzy - przyznał Grabowski.
Talent, talent, talent - skandowała Pavlović.
Nic dziwnego, że para otrzymała za ten występ aż 30 punktów.
Walc angielski w wykonaniu Jakuba i Lenki nie porwał jurorów, ale wyszedł byłemu misterowi zdecydowanie lepiej.
To chyba jeden z najlepszych twoich tańców - podsumowała Ola Jordan, a jurorzy przyznali parze 23 punkty.
Niestety, to nie wystarczyło, by Kucner i Klimentova przeszli dalej. To właśnie oni odpadli tym razem. Trzymaliście za nich kciuki?