Wielka Brytania od kilku dni żyje już tylko przyjściem na świat nowego potomka rodziny Windsorów. Meghan Markle i książę Harry postanowili zerwać z panującą tradycją i nie wychodzić przed szpital z dzieckiem na rękach, tak jak zrobiły to w przeszłości księżna Diana i księżna Kate. Amerykanka powiła syna w luksusowym londyńskim szpitalu Portland (w którym poród zaliczyła między innymi Victoria Beckham), gdzie powicie noworodka kosztuje przynajmniej 75 tysięcy złotych.
W środę książęca para zdecydowała się po raz pierwszy pokazać światu swojego synka na specjalnie zorganizowanym spotkaniu z prasą. Ze względu na ulewę, konferencję urządzono na terenie zamku Windsorów. Księżna Sussex przyszła do dziennikarzy ubrana w białą sukienkę z wyraźnie zaznaczonym brzuchem po ciąży, a jej elegancko wystylizowany mąż trzymał na rękach śpiące dziecko. W rozmowie z dziennikarzami wyraźnie zmęczona 37-latka zdradziła, że czuje się wyjątkowo dobrze.
_**To magia, to jest naprawdę wspaniałe. Mam przy sobie dwóch najlepszych mężczyzn i jestem bardzo szczęśliwa**_ - przyznała.
Zapytana o samopoczucie dziecka, Markle określiła synka mianem "uroczego".
_**Jest uroczy. I bardzo spokojny**_ - odpowiedziała.
Nie mam pojęcia, po kim on to ma! - odparł na to Harry ze śmiechem.
Pierwotnie para miała dzisiaj zdradzić również imię dziecka, jednak ostatecznie Harry i Meghan postanowili jeszcze z tym zaczekać.
Zobaczcie zdjęcia pierwszego potomka Meghan Markle i księcia Harry'ego. Słodki?